Powiat gliwicki szuka sposobu na poprawienie sytuacji finansowej szpitali w Knurowie i Pyskowicach.
Obie placówki przynoszą straty i bez wdrożenia planu naprawczego, w tym roku starostwo będzie musiało dofinansować szpitale kwotą 12 milionów złotych. Oszczędności przynieść ma reorganizacja. Jak mówi starosta Włodzimierz Gwiżdż, planowane jest utworzenie jednej spółki z jednym zarządem i administracją dla obu szpitali.
W ostatnich miesiącach rada nadzorcza przyjęła rezygnację prezesów szpitali w Knurowie i Pyskowicach a ich funkcję przejął Mirosław Sobczak. Planowano także zawieszenie oddziału ginekologiczno-położniczego w Pyskowicach, ostatecznie jednak wniosek został wycofany. Ze sposobu zarządzania i przeprowadzania zmian niezadowoleni są pracownicy, którzy interweniowali w tej sprawie u poseł Barbary Dziuk. Ich zdaniem ważne decyzje zapadają bez konsultacji i wsłuchiwania się w potrzeby kadry. Posłanka odniosła się do tej kwestii na posiedzeniu Komisji Zdrowia Powiatu Gliwickiego.
Biorąc pod uwagę wyniki finansowe za maj 2022 i maj 2023, szpital w Knurowie zwiększył stratę finansową o prawie pięć tysięcy procent. Choć pyskowicki też ma problemy finansowe, to w porównaniu z knurowskim strata wzrosła o 50 procent.
Autor: Kamil Jasek /rs/