Nie wiadomo, czy w nadchodzących rozgrywkach na koszulkach koszykarzy, a także hokeistów tyskiego GKS-u pojawi się klubowy herb. Sąd Apelacyjny w Katowicach orzekł, że prawo do jego wykorzystywania mają tylko piłkarze.
To efekt sporu pomiędzy stowarzyszeniem prowadzącym sekcje GKS-u, a powołana przez miasto spółką Tyski Sport. Pięć lat temu, w zamian za spłatę długów spółka miała przejąć również prawa do herbu - czyli zielono-czarno-czerwonego trójkąta. Stowarzyszenie uważa jednak, że zobowiązania nie zostały całkowicie spłacone, wobec czego Tyski Sport nie ma pełnego prawa do dysponowania herbem. Sąd pierwszej instancji rację przyznał spółce, ale w drugiej instancji wyrok był na korzyść stowarzyszenia. Rozmowy obu podmiotów trwają, a władze Tyskiego Sportu zastanawiają się nad możliwością kasacji.
Autor: Tadeusz Musioł