Jedna oferta zakupu kopalni Makoszowy wpłynęła w ramach ogłoszonego przetargu do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Teraz będzie ona sprawdzona pod kątem spełniania wymagań formalnych – wyjaśnia rzecznik SRK Witold Jajszczok.
Marek Tokarz, Prezes Spółki Restrukturyzacji Kopalń, do której należy zabrzański zakład mówił, że uratować go może jedynie inwestor zewnętrzny.
Dopiero 3 października po sprawdzeniu oferty Spółka Restrukturyzacji Kopalń poinformuje o tym kto złożył ofertę.
Przyszły inwestor musi się liczyć z oddaniem pomocy publicznej a ta może wynieść nawet kilkaset milionów złotych.
Autorzy: Monika Krasińska, Łukasz Kałuża