Jedynie prywatny inwestor lub spółka górnicza może uratować zabrzańską kopalnię Makoszowy.
Decyzją Komisji Europejskiej, dofinansowywanie strat na wydobyciu węgla przez Skarb Państwa będzie tam możliwe jedynie do końca roku.
— Na rynku zostaną więc jedynie, jeśli obronią się pod względem ekonomicznym — mówił podczas konferencji w Katowicach Minister Energii, Krzysztof Tchórzewski.
Kopalnia Makoszowy należała do Kompanii Węglowej, ale w maju zeszłego roku została przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Autor: Monika Krasińska/bs/