Przedstawiciele koncernów paliwowych oraz przedsiębiorstw z branży motoryzacyjnej spotkali się w Katowicach, by omówić kwestie wykorzystania wodoru w transporcie.
Gaz ten może być ekologiczną alternatywą dla paliw kopalnych. Samochody napędzane wodorem są porównywalne ekologicznie i ekonomicznie do pojazdów elektrycznych. Ich przewagą jest krótki czas tankowania. Cały czas problem stanowi jednak produkcja wodoru.
— Obecnie wodór w większości produkowany jest z surowców nieodnawialnych — mówi przedstawiciel PKN Orlen, Maciej Kropidłowski.
Wodór z powodzeniem może być wykorzystywany w transporcie zbiorowym. Problemem są koszty i brak infrastruktury. Jak mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, miasta pracują nad wdrażaniem ekologicznych rozwiązań.
Nad rozwijaniem infrastruktury wodorowej w Polsce pracuje Grupa Lotos. Do końca 2021 roku w Warszawie i Gdańsku powstać mają stacje tankowania gazu. W Gdańsku wybudowany zostanie także zakład oczyszczania wodoru. Inwestycja warta jest 40 mln złotych. 20% potrzebnej kwoty pochodzić będzie ze środków unijnych.
Autor: Kamil Jasek /rs/