Tragiczny finał akcji ratowniczej w kopalni Murcki-Staszic w Katowicach. Ratownicy ruszyli tam do dwóch nieprzytomnych górników.
Do zdarzenia doszło około południa 900 metrów pod ziemią. Na dole dwóch pracowników działu wentylacji straciło przytomność.
Niestety po dotarciu na miejsce okazało się, że mężczyźni nie żyją. Górnicy pracowali w pokładzie 510 na poziomie 900 metrów, wyjaśnia Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.
— Chcemy jak najszybciej wyjaśnić przyczyn wypadku – dodaje Głogowski.
Jak zaznaczył Głogowski w kopalni nie doszło do wstrząsu a wydobycie odbywa się normalnie. Sprawę śmierci górników wyjaśni specjalna komisja, w skład której wejdą między innymi przedstawiciele Okręgowy Urząd Górniczy.
Autor: Marcin Rudzki/ml/