Gliwice upamiętniają dziś 100. rocznicę pożaru w kinie miejskim, w którym zginęło ponad 70 dzieci, a 12 zostało ciężko rannych.
Dzieci wspominano dziś przy zbiorowej mogile na Cmentarzu Lipowym – spoczęło tam razem 56 ofiar tragedii. Odprawiona została także msza w ich intencji.
Profesor Wilhelm Gorecki, który zajmuje się tą historią, mówi, że dzieci pochodziły z katolickiego Towarzystwa Kolejowego Ochrony Dziewcząt.
W kinie kurtyna zajęła się od reflektora – pożar został szybko ugaszony. Uciekające dzieci zaczęły się tratować na schodach i podestach.
Ksiądz Robert Chudoba, organizator dzisiejszych uroczystości mówi, że historia jest zapomniana i mało kto o niej pamięta.
Społecznicy gliwiccy będą się starać o upamiętnienie tej tragedii w mieście.