Dokładnie o 18.41 bielski podróżnik Tomasz Skowroński wsiadł do pociągu i rozpoczął wielki weekendowy objazd po Polsce.
Jadąc na jednym bilecie chce pobić swój poprzedni rekord wynoszący niespełna 2,5 tysiąca kilometrów. Na obecny długi weekend plan jest znacznie ambitniejszy – zakłada pokonanie 5505 kilometrów.
Jak mówi pan Tomek – pomysł takich wycieczek pojawił się przypadkiem.
Podczas tej podróży Tomasz Skowroński będzie nie tylko pokonywał kilometry ale także kwestował na rzecz bielskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt "Reksio". Władze placówki zaopatrzyły go w stosowne koszulki, identyfikator, naklejki i puszki. Do Bielska-Białej dotrze w poniedziałek około 9.00 rano. Kilometry liczone do rekordu liczą się tylko do godziny 5.00 rano.
Autor: Jarosław Krajewski /pg/