Służby dotarły do drugiego ciała sapera, który zginął w Kuźni Raciborskiej.
Jak poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Łukasz Łapczyński, zwłoki zostały przewiezione do zakładu medycyny sądowej.
Do wybuchu ładunku doszło podczas prac saperskich. Poszkodowani to saperzy, który mieli zdetonować ładunek. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że zadanie realizowali żołnierze 29. patrolu rozminowania z 6. Batalionu Powietrznodesantowego z Gliwic. Dwóch żołnierzy zginęło, 3 w stanie ciężkim przebywa w szpitalu.
Autor: Łukasz Kałuża /rs/