Karmę, legowiska, koce, ręczniki i wiele innych darów zebrali nasi redakcyjni koledzy dla bezdomnych zwierząt. Dary przekazano schronisku w Mysłowicach.
Jak mówi Karolina Paszek, kierownik schroniska, wszystko się przyda.
Inicjatorka akcji, Izabela Woźniczko, podkreśla, że pomysł narodził się dość spontanicznie.
Na zimę schronisku szczególnie potrzebny jest węgiel do ogrzania pomieszczeń, w którym przebywają zwierzęta, które nie mogą być zimą w kojcach.
Autor: Joanna Opas /pg/