Paweł Sołtys, muzycznie znany jako Pablopavo w rozmowie z Olą Siążnik opowiedział o tym co przynosi mu szczęście, czemu zawstydza go własny sukces i kim są Ludziki stojące za nim na scenie.
Paweł Sołtys to pisarz, wokalista, kompozytor i autor tekstów. Dał się poznać w zespole Vavamuffin, a od 2009 roku działa muzycznie pod pseudonimem Pablopavo. Jeśli nie występuje solo, to są z nim Ludziki, czyli zespół, z którym gra. Jak sam przyznaje, każdy z nich jest z innej bajki, ale razem tworzą całość.
Paweł Sołtys poza uznaną działalnością muzyczną i krótkimi formami literackimi, jakimi są teksty piosenek - pisze opowiadania. Jego Mikrotyki były nominowane do Nagrody literackiej Nike. We wrześniu wydał kolejny tytuł Nieradość. W wywiadzie dla Radia Katowice został przekornie zapytany o to, co daje mu szczęście.
Szczęście się pojawia znienacka i jest krótkotrwałe. Mi szczęście daje córka, żona, przyjaciele, muzyka i literatura, wszystko co mnie porusza — mówi Paweł Sołtys
Artysta jest teraz w trasie promującej nową książkę, ale nie odpuszcza muzyce. Do końca grudnia pojawi się w kilku polskich miastach, w tym w Tychach, ale głównym punktem na koncertowej mapie jest mini-trasa warszawska. Rodowity Warszawiak, Paweł Sołtys, opowiedział również o tym, czy lubi swoje miasto. Mam bardzo emocjonalny stosunek do mojego miasta i myślę, że słowo kocham byłoby tu bardziej odpowiednie — odpowiada.
Zapraszamy do wysłuchania wywiadu Aleksandry Siążnik z Pawłem Sołtysem.
/as/