Oczyszczenie dna Jeziora Żywieckiego z mułu jest jednym z punktów rządowego Programu dla Śląska.
— Jest to projekt wagi państwowej, ale kiedy znajdą się na to środki, zależy m.in. od rozmów z premierem Mateuszem Morawieckim — powiedział Radiu Katowice sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju, Grzegorz Puda.
Minister zaznaczył, że część działań niezbędnych do rozpoczęcia prac wykonał już żywiecki samorząd.
— Jest to olbrzymia inwestycja, kosztowna i mocno oddziałująca na stan środowiska — mówił minister Puda.
Jednym z najpoważniejszych problemów omawianego przedsięwzięcia będzie zagospodarowanie wydobytego szlamu. Zawarte w nim zanieczyszczenia są bowiem poważnym zagrożeniem dla przyrody. Muł musi być właściwie składowany i zutylizowany.
Autor: Jarosław Krajewski /rs/