Województwo śląskie powiększa swoje biuro w Brukseli, chce skuteczniej lobbować i pilnować swoich interesów.
Okres w Unii Europejskiej gorący, bo trwają rozmowy w sprawie neutralności klimatycznej. Już wkrótce zaprezentowane będą kryteria wypłaty pieniędzy z funduszu sprawiedliwej transformacji na pomoc dla regionów odchodzących od węgla.
Do tej pory województwo śląskie miało w Brukseli swoich dwóch przedstawicieli, teraz będzie miało osobne biuro, zatrudniające kilkanaście osób.
— Chcemy być bardzo aktywni. Bruksela to lobbing, miejsce, gdzie trzeba wiedzieć, co się dzieje i ewentualnie lobbować, działać czy przeciwdziałać — powiedział Polskiemu Radiu marszałek województwa śląskiego, Jakub Chełstowski.
Powiększenie biura województwa śląskiego zbiega się w czasie z dyskusją na temat zielonego ładu w Europie.
— To jest bardzo ważny projekt dla Polski i dla Europy, ale my musimy pokazywać swoje racje. Chcemy się zmieniać, ale transformacja musi być sprawiedliwa — dodał marszałek województwa śląskiego.
Polska uważa, że w realizacji ambitnej polityki klimatycznej w Unii należy brać pod uwagę różne sytuacje poszczególnych państw, różne punkty startowe. Śląsk liczy też na hojne wsparcie z funduszu sprawiedliwej transformacji dla regionów węglowych.
— Jesteśmy największym węglowym regionem w Europie, największym producentem węgla kamiennego — podkreślił marszałek województwa.
Kryteria przyznania pieniędzy z funduszu w wysokości prawie 100 miliardów euro ma wkrótce ogłosić Komisja Europejska.
/IAR/rs/