Silny wiatr wciąż daje o sobie znać na północy województwa.
W Częstochowie straż pożarna od rana wielokrotnie interweniowała usuwając z dróg połamane gałęzie i drzewa. Dochodziło też do niewielkich uszkodzeń dachów. Późnym popołudniem sytuacja nieco się uspokoiła, ale po godzinie 18:00 do stanowiska kierowania Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej zaczęły napływać kolejne zgłoszenia.
W Kłobucku od rana strażacy interweniowali 14 razy. 2 wyjazdy, to niewielkie uszkodzenia dachów. Pozostałe dotyczyły połamanych drzew i gałęzi. Obecnie w kilku miejscach powiatu Kłobuckiego mogą występować przerwy w dostawie prądu.
Najspokojniej na północy naszego województwa było w Lublińcu. Od rana w związku z silnym wiatrem strażacy podjęli tylko jedną interwencję.
Wielu mieszkańców regionu wciąż pozostaje bez prądu. Najgorzej jest w Częstochowie i okolicach - tam bez prądu jest około 5,5 tysiąca gospodarstw domowych.
W całej aglomeracji katowickiej prądu nie ma ponad 5 tysięcy domostw. Jak poinformował Marcin Marzyński ze spółki Tauron, awarie usuwane są na bieżąco.
Autorzy: Agnieszka Loch, Krzysztof Słabikowski/rs