W 22. kolejce PKO Ekstraklasy Lechia okazała się minimalnie lepsza od drużyny mistrzów Polski. Gdańszczanie pokonali na własnym boisku Piasta Gliwice 1-0, a zwycięskiego gola strzelił Flavio Paixao. Portugalczyk w pierwszej połowie nie wykorzystał rzutu karnego.
W meczu zdobywcy Pucharu Polski z mistrzem kraju lepsi ci pierwsi - Lechia Gdańsk pokonała 1:0 (0:0) Piasta Gliwice w 22. kolejce piłkarskiej ekstraklasy. Jedyną bramkę w 63. minucie Flavio Paixao, trafiając z woleja do siatki po dośrodkowaniu Macieja Gajosa. Paixao mógł zdobyć bramkę już wcześniej, ale w 32. minucie zmarnował rzut karny, strzelając w poprzeczkę.
- Boleśnie przekonaliśmy się, jaka potrafi być piłka nożna. Kiedy nie wykorzystujesz swoich szans, a przeciwnik miał jedną, po której strzelił gola, to trudno jest to przyjąć spokojnie - powiedział po meczu z Lechią Gdańsk Gerard Badia.
- Żałujemy, że nie udało nam się tego meczu wygrać albo przynajmniej zremisować. Poza strzelonym golem Lechia miała jeszcze rzut karny w pierwszej połowie, ale i my mieliśmy kilka dobrych sytuacji pod bramką przeciwnika. Sam Jorge mógł strzelić ze trzy bramki… - powiedział trener Waldemar Fornalik.
Szkoleniowiec mistrzów Polski żałował, że liczba wykreowanych sytuacji nie przełożyła się bramki dla jego podopiecznych. - Nie zawsze jest tak, że dobra gra - szczególnie w drugiej połowie - przekłada się na dobry wynik. Nie jesteśmy z siebie zadowoleni. Wiemy ile pracy przed nami. Musimy poprawić kilka rzeczy w naszej grze, szczególnie skuteczność, bo dziś ten element zadecydował o końcowym wyniku - podkreślił trener Piasta.
We wcześniejszym piątkowym meczu, Górnik Zabrze wygrał z Arką Gdynia 2:0 (0:0).
Liderem jest Legia Warszawa (41 pkt) dwa punkty przed Cracovią i trzy przed Pogonią Szczecin. Lechia i Piast ze stratą siedmiu punktów odpowiednio na miejscu szóstym i siódmym. Górnik - dwunasty (27 pkt), Arka - czternasta i otwiera strefę spadkową (21 pkt).
W sobotę odbędą się trzy spotkania - o 15.00 Łódzki Klub Sportowy zagra z Wisłą Płock, o 17.30 Pogoń Szczecin ze Śląskiem Wrocław, a o 20.00 Raków Częstochowa z Legią Warszawa.
/iar/mat.pras./mm/