Sosnowieccy kryminalni rozwiązali zagadkę sprzed ponad 16 lat. Ustalili tożsamość mężczyzny, którego częściowo spalone zwłoki odnaleziono po pożarze w jednym z bloków w centrum miasta w 2003 roku.
Nietrzeźwy, bezdomny mężczyzna najprawdopodobniej nie zdążył opuścić zagrożonego miejsca. Stan zwłok po zakończeniu akcji gaśniczej uniemożliwiał podjęcie pewnych działań śledczych, które mogłyby pomóc w ustaleniu tożsamości.
Po 16 latach kryminalni wpadli jednak na właściwy trop.
Identyfikacji dokonał członek rodziny zmarłego. Wskazał na znak szczególny – nietypowe znamię, które wcześniej wzięto za obrażenia powstałe w wyniku pożaru.
Po wielu latach na grobie mężczyzny zawisła tabliczka z jego imieniem i nazwiskiem.
Autor: Łukasz Łaskawiec /pg/