O 7.00 rozpoczęły pracę lokale wyborcze. W całej Polsce odbywają się wybory prezydenckie, pierwsze w historii przeprowadzane w trybie hybrydowym.
Oznacza on, że wyborcy, którzy wcześniej zgłosili taką chęć, mogą oddać głos korespondencyjnie. Lokale wyborcze dla pozostałych będą otwarte do 21.00. Należy w nich przestrzegać zaleceń ministra zdrowia dotyczących ochrony przed koronawirusem. Obowiązuje zachowanie odstępu od innych głosujących i zakrycie ust i nosa.
Aby oddać ważny głos, na karcie do głosowania należy postawić znak "x" przy nazwisku wybranego kandydata. Znak "x" to co najmniej dwie linie przecinające się w obrębie kratki. Informacje, jak oddać ważny głos, znajdują się na dole karty do głosowania.
25,07 procent - tyle wyniosła frekwencja w wyborach prezydenckich w naszym województwie do godziny 12.00.
To niewiele więcej niż średnia krajowa, która wyniosła 24,08 proc.
Jak informuje katowicka delegatura Krajowego Biura Wyborczego, wybory przebiegają bez zakłóceń, a wszystkie lokale wyborcze otwarte zostały punktualnie. Najwyższa frekwencja w miastach na prawach powiatu aktualnie jest w Tychach, tam swój głos oddało 27,60 procent uprawnionych do głosowania. Nieco mniej, 27,06 procent wyborców zagłosowało w Gliwicach, a 27,05 procent w Częstochowie. Tuż za podium znalazło się Bielsko-Biała, gdzie do urn poszło 27,04 procent wyborców. Z kolei wyższa frekwencja była w mniejszych gminach, które nie są na prawach powiatu. Tu najwyższą frekwencję odnotowano w Koszarawie - 34,51 procent, w Jaworzu - 30,08 procent i Czernichowie - tu zagłosowało 28,72 procent uprawnionych.
Spokojnie przebiega pierwsza tura wyborów prezydenckich w Częstochowie i na północy województwa śląskiego. Nie odnotowano żadnych incydentów. Częstochowska delegatura Państwowej Komisji Wyborczej podała, że do południa najwyższa frekwencja była w Częstochowie przeszło 27 proc. W innych miastach północnej części woj. śląskiego o godz. 12.00 frekwencja była niewiele niższa: w Lublińcu – blisko 25 proc,, w Myszkowie i Kłobucku – 23 proc. Najniższą frekwencję w obszarze częstochowskiej delegatury odnotowano w gminie Ciasna w pow. lublinieckim, gdzie do 12.00 zagłosowało 15,5 proc. uprawnionych.
Wybory odbywają się w reżimie sanitarnym, każdy głosujący musi mieć maseczkę, ponadto do lokalu wyborczego może wejść jedynie określona liczba osób. To czasem powoduje, że ustawiają się kolejki wyborców, którzy oczekują na pobranie karty do głosowania i oddanie głosu. W lokalach dostępne są płyny do dezynfekcji i zaleca się. by przynieść własny długopis.
W szpitalach głosują dzisiaj chorzy, którzy przebywają w placówkach od jakiegoś czasu. Do list wyborczych są jednak dopisywani także Ci, którzy do szpitala właśnie trafili.
W placówkach utworzone zostały komisje wyborcze. Pacjenci mogą przejść do lokalu wyborczego w szpitalu, ale jeśli nie są w stanie się poruszać to komisja przyjdzie do nich do sali. W tym celu stworzona została urna pomocnicza, tak aby każdy miał prawo oddania głosu - wyjaśnia Ewa Łomińska, członek Obwodowej Komisji Wyborczej nr 157 w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Katowicach.
W szpitalnym lokalu wyborczym zachowane są także wszelkie wymogi sanitarne. Głosujący dezynfekują ręce, odkażane jest także wszystko z czym mają styczność oddający głos. W osobnym pojemniku są czyste, zdezynfekowane długopisy, do osobnego wrzuca się te, których się dotykało.
W tegorocznych wyborach o najwyższy urząd w państwie ubiega się 11 kandydatów. Są to (w kolejności alfabetycznej):
- Robert Biedroń
- Krzysztof Bosak
- Andrzej Duda
- Szymon Hołownia
- Marek Jakubiak
- Włodzimierz Kosiniak-Kamysz
- Mirosław Piotrowski
- Paweł Tanajno
- Rafał Trzaskowski
- Waldemar Witkowski
- Stanisław Żółtek.
Jeżeli żaden z kandydatów nie uzyska ponad 50-procentowego poparcia, 12 lipca odbędzie się druga tura głosowania. Prezydentem Rzeczpospolitej zostanie wówczas ten kandydat, który otrzyma największą liczbę głosów. Zgodnie z Konstytucją Prezydent RP jest wybierany w wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym na pięcioletnią kadencję i może być ponownie wybrany tylko raz.
Prezydent obejmuje urząd po złożeniu przed Zgromadzeniem Narodowym następującej przysięgi: "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem". Przysięga może być złożona z dodaniem zdania "Tak mi dopomóż Bóg".
Jako reprezentant Rzeczypospolitej Prezydent uosabia państwo na arenie międzynarodowej, szczególnie w kontaktach z innymi państwami oraz organizacjami międzynarodowymi, jak Wspólnoty Europejskie, NATO czy ONZ. To właśnie Prezydent ratyfikuje i wypowiada umowy międzynarodowe.
Konstytucja stanowi, że Prezydent jest najwyższym zwierzchnikiem sił zbrojnych RP. W czasie pokoju sprawuje to zwierzchnictwo za pośrednictwem ministra obrony narodowej. Organem doradczym Prezydenta w zakresie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa jest Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
Warunkiem wejścia w życie każdej ustawy w Polsce jest podpisanie jej przez Prezydenta. Jeśli ma on wątpliwości co do słuszności przyjętych w ustawie rozwiązań lub jej zgodności z Konstytucją, może ustawę zawetować i ponownie przesłać Sejmowi lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie jej zgodności z Konstytucją.
W myśl Konstytucji prezydent desygnuje Premiera, którym zwyczajowo jest osoba wskazana przez większość parlamentarną. Desygnowany Premier proponuje Prezydentowi skład Rady Ministrów.
Prezydent nadaje też ordery i odznaczenia, w tym najwyższe polskie odznaczenie państwowe - Order Orła Białego. Prezydent nadaje stopnie profesorskie i nominacje sędziowskie. Na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa powołuje osoby do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego: Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, administracyjnych oraz wojskowych.
Autorzy: Dorota Stabik, Joanna Opas, Izabela Czerczer /iar/ml/pg/
