Kierując się Szlakiem Śląskiego Bluesa możemy odwiedzić kultowe kluby muzyczne w Katowicach i okolicach oraz poznać ich historię. Tegoroczna, można powiedzieć, trasa koncertowa otworzy drzwi do kilku miejsc, gdzie śląski blues się rodził - w końcu "Powrót do korzeni".
Szlak Śląskiego Bluesa od kilku lat zbiera historie związane ze śląskim ruchem muzycznym. Dzięki twórcom, artystom i muzyką jest to prawdziwa podróż ich śladami, pełna anegdot, wspomnień i wzruszeń. W tym roku, ze względu na sytuację epidemiologiczną, coroczny koncert został rozbity na kilka mniejszych. Co będzie się działo? Z organizatorami wydarzenia rozmawia Ola Siążnik
Aż chciałoby się pójść do klubu Puls i to nie tylko nocą.
Szlak Śląskiego Bluesa w tym roku zagra w kilku miejscach. 7 października - Maciej Lipina i Ścigani wystąpią w Katofonii. W czwartek klub Puls ponownie wypełni się muzyką i to po ponad 40 latach, wystąpią: Sebastian Riedel i Michał Kielak oraz przyjaciele. 9 października, w piątek, ponownie w Katofonii, wystąpi pochodzący z Zabrza zespół Highway. Sobota to grande finale w katowickim Pałacu Młodzieży, a niedziela z wisienką na torcie w Leśniczówce, czyli koncert Gałach-Błędowski i super-sesja na dwie pary skrzypiec.
/as/