Rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka zapowiedział, że policjanci będą stosować zasadę "zero tolerancji" wobec osób, które nie przestrzegają obostrzeń epidemiologicznych.
Dodał, że kluczowe jest, aby także obywatele zwracali uwagę wszystkim, którzy nie noszą maseczek i łamią zasady sanitarne.
Inspektor Mariusz Ciarka przypomniał, że za brak maseczki w miejscu publicznym policjanci mogą nałożyć mandat karny w wysokości do pięciuset złotych.
W razie odmowy przyjęcia mandatu wniosek o ukaranie będzie kierowany do sądu.
"W drastycznych sytuacjach, kiedy mamy do czynienia z różnego rodzaju osobami, które pozbawione solidarności społecznej wręcz nawołują do tego, aby nie przestrzegać tych przepisów sanitarno-epidemiologicznych, muszą się te osoby liczyć z tym, że będziemy kierować wnioski do sądu i będziemy o takich osobach informować powiatowego państwowego inspektora sanitarnego" - mówił rzecznik Komendanta Głównego Policji.
Sanepid na drodze decyzji administracyjnej może wymierzyć karę pieniężną w wysokości do 30 tysięcy złotych.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował dzisiaj, że od soboty cały kraj zostanie objęty "żółtą strefą". W związku z tym w całej Polsce obowiązywać będzie noszenie maseczek w miejscach publicznych, także na wolnym powietrzu.
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 4 280 nowych zakażeń koronawirusem. Od wczoraj z powodu COVID-19 zmarło osiem osób, a kolejnych 68 osób zmarło z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami. W ciągu ostatniej doby wyzdrowiały 1 144 osoby.
/iar/pg/