Gospodarze pierwszą kwartę wygrali wysoko i chociaż trzy kolejne partie padły łupem gliwiczan, to ci nie zdołali wywieźć kompletu punktów z Radomia.
Bardzo dobrze w spotkanie weszli koszykarze miejscowego HydroTruck. Filip Zegzuła w pierwszych 10. minutach był nie do zatrzymania dla drużyny z Gliwic. Tylko w pierwszej odsłonie trafił 14 punktów. Rzucił aż 4 trójki na 5 prób i wydatnie przyczynił się do wysokiego wyniku pierwszej partii 30:9.
Drugą kwartę koszykarze GTK rozpoczęli od serii 8:0. Jednak już chwilę później radomianie wrócili do tego co prezentowali przed przerwą. Znów zza łuku trafił Zegzuła. Miejscowi zaczęli lepiej się prezentować i nie pozwolili gliwiczanom zbliżyć się na choćby kilka punktów. W drużynie gości coraz lepiej radził sobie MJ Rhett, a z minuty na minutę rósł w tym spotkaniu Terry Henderson. Mimo to gospodarze schodzili na przerwę przy wysokim prowadzeniu 49:30.
Gliwiczanie jak najszybciej wzięli się do odrabiania strat. Przebudził się Perkins, ale i wtórował mu MJ Rhett. Jednak wśród gospodarzy w tej kwarcie regularnie punktowali Nickolas Neal i Zegzuła. Gliwiczanie w pewnym momencie zbliżyli się nawet na 9. oczek, ale wtedy sprawy w swoje ręce wzięli liderzy HydroTruck i przed ostatnią odsłoną w Radomiu gospodarze prowadzili 73:60.
W czwartą kwartę lepiej weszli przyjezdni. Aktywny Henderson i jego punkty pozwoliły zmniejszyć stratę gliwiczan do 8. punktów. Na poczynania GTK trójką odpowiedział Daniel Wall, który na chwilę uspokoił kolegów z drużyny. Lada moment do głosu doszedł Jordon Varnado. jego dwie akcje pozwoliły zbliżyć się gościom do wyniku 78:82. Jednak ten sam zawodnik chwilę potem zmarnował świetną okazję do dogonienia przeciwników na odległość jednej akcji. Wtedy to znów dał o sobie znać Zegzuła, który trafił zza łuku i przypieczętował zwycięstwo gospodarzy.
HydroTruck Radom - GTK Gliwice 87:80 (30:9, 19:21, 24:30, 14:20)
HydroTruck: Nickolas Neal 17, Filip Zegzuła 24 (7x3), Marcin Piechowicz 2, Danilo Ostojić 18, Brett Prahl 8 - Daniel Wall 9 (3x3), Dayon Griffin 7 (1x3), Jakub Zalewski 2, Aleksander Lewandowski. Trener Robert Witka.
GTK: Joshua Perkins 22 (1x3), Terry Henderson 19 (3x3), Daniel Gołębiowski 10 (1x3), Jordon Varnado11, MJ Rhett 16 (2x3) - Łukasz Diduszko 2, Kacper Radwański, Szymon Szymański. Trener Matthias Zollner.
Autor: Piotr Muszalski/pm/