Rybniccy policjanci interweniowali w związku z nielegalnym otwarciem klubu nocnego w Face2Face centrum miasta.
Właściciel wbrew obowiązującym przepisom zdecydował się na zorganizowanie imprezy. Mundurowi wylegitymowali 213 uczestników i zatrzymali 3 osoby, które naruszyły nietykalność cielesną policjantów. Jak czytamy na stronie internetowej rybnickiej policji, część uczestników zgromadzenia nie przestrzegała obowiązku zakrywania twarzy, spożywała alkohol w miejscu objętym zakazem oraz próbowała podawać fałszywe dane osobowe. Po opuszczeniu lokalu rozgoryczeni uczestnicy byli agresywni i atakowali mundurowych niebezpiecznymi przedmiotami.
— Przez dłuższy czas wydawaliśmy komunikaty z prośbą o rozejście się, niestety nie dało to żadnych rezultatów — mówi Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach.
W trakcie interwencji użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci ręcznych miotaczy gazu, pałek służbowych, granatów hukowych, oddali także strzały ostrzegawcze z broni gładkolufowej. Wówczas uczestnicy rozeszli się z miejsca zdarzenia. Policja wylegitymowała także ponad 200 osób.
Jak informują świadkowie zdarzenia, interwencja policji na terenie klubu miała raczej łagodnych charakter, a do zamieszek doszło już na zewnątrz, zanim doszło do starcia policja bardzo długo starała się dostać do środka bez użycia siły.
W wyniku zamieszek rannych zostało dwóch policjantów, zniszczono także dwa radiowozy. W zabezpieczeniu brało udział prawie 150 funkcjonariuszy policji.
Autorzy: Wojciech Kocjan, Agnieszka Loch /rs/