W całym kraju potwierdzono 10.896 kolejnych zakażeń koronawirusem, poinformował rano resort zdrowia.
Najwięcej, ponad 2.300 przypadków odnotowano w województwie mazowieckim. W województwie śląskim wykryto 1.247 nowych przypadków zakażenia patogenem. To mniej niż sobotę i w niedzielę choć wskaźnik nowych zakażeń wyższy jest tylko w województwie mazowieckim.
Spadek liczby zakażeń po weekendzie był przez ekspertów spodziewany. Wiąże się on z mniejszą liczbą testów przeprowadzanych w tym czasie. Najgorzej sytuacja wygląda w powiecie bielskim, gdzie w ciągu doby wykryto 108 nowych zakażeń i w Katowicach, gdzie 80 testów dało wynik pozytywny.
W naszym regionie od wczoraj w następstwie zakażenia zmarły dwie osoby, u których COVID-19 współistniał z innymi schorzeniami. W Kraju zmarło 5 osób z powodu COVID-19, a 23 z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.
Sytuacja epidemiczna w województwie Śląskim pogarsza się, ocenił na antenie Radia Katowice wojewódzki inspektor sanitarny, Grzegorz Hudzik.
Podkreślił on, że przede wszystkim świadczy o tym współczynnik zachorowań na 100 tysięcy mieszkańców.
Jak dodał Hudzik, dotychczasowe kontrole sanepidu na stokach narciarskich i w hotelach wykazały, że obostrzenia są w tych branżach są przestrzegane. Odniósł się również do lokali gastronomicznych, które przyjmują gości pomimo zakazów.
Wojewódzki inspektor sanitarny zaapelował o rozsądek i przypomniał o potrzebie zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej.
W województwie śląskim odnotowano także ponad 5 tysięcy przypadków zachorowania na grypę w pierwszym tygodniu marca. To prawie 5 razy mniej niż w tym samym czasie roku 2020. Jak mówił w Radiu Katowice Grzegorz Hudzik, grypa jest równie groźna jak COVID-19. Śląski SANEPiD uczestniczy w specjalnym europejskim programie badania grypy.
Jak mówił Hudzik, dzięki tym badaniom możliwe będzie stworzenie szczepionki na kolejny sezon grypowy.
Autorzy: Piotr Pagieła, Samuel Baron /rs/