Ponad 12 tysięcy osób zakaziło się koronawirusem minionej doby.
Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowszy raport, z którego wynika, że 12.013 osób odebrało pozytywny wynik testu. Znów najwięcej przypadków, bo 1.831 jest z województwa śląskiego.
W regionie nadal jest trudna sytuacja, dostępnych jest mniej niż 10 procent łóżek respiratorowych w szpitalach, a system ochrony zdrowia zbliża się do granicy wydolności. Najwięcej nowych zakażeń było w Tychach – 130 przypadków, a najmniej. po 15, w Jastrzębiu Zdroju i Mysłowicach. Przetestowano ponad 6,5 tysiąca osób. Ponad 53 tysiące osób jest na kwarantannie a wyzdrowiało blisko 4.300. Zmarło dwóch pacjentów, jeden z powodu COVID-19, a drugi oprócz zakażenia koronawirusem miał dodatkowe schorzenia.
Na Mazowszu zakaziło się 1.809 osób, a 1.214 na Dolnym Śląsku. Najmniej zakażeń było na Podlasiu – 167 przypadków.
162 zakażenia to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Są także kolejne zgony. Z powodu COVID-19 zmarło 15 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 46 osób.
Od początku pandemii zakaziło się niemal 2 mln 587 tysięcy pacjentów, z czego ponad 58 tysięcy przegrało walkę z COVID-19.
Województwo śląskie od dłuższego czasu jest na pierwszym miejscu w Polsce jeśli chodzi o liczbę nowych zakażeń koronawirusem. Jak mówił w Radiu Katowice wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych profesor Włodzimierz Mazur, trzecia fala pandemii spłaszcza się ale dyscyplina społeczna będzie czynnikiem, który w bardzo istotnym stopniu wpłynie na to, jakie są skutki pandemii. Jak dodał, z tym nie jest jednak najlepiej.
— Jesteśmy w fazie spłaszczania trzeciej fali pandemii koronawirusa — uważa prof. Włodzimierz Mazur, wojewódzki konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych. Zdaniem porannego gościa Polskiego Radia Katowice, wykładnikiem rozwoju pandemii nie jest nie liczba zachorowań.
W regionie wolnych jest około 10-15 procent łóżek covidowych, a dostępność łóżek respiratorowych i oiomowych wynosi poniżej 10 procnet. Nadzieją są szczepienia i województwo śląskie przoduje w zakresie poziomu szczepień. W tym tygodniu do Polski dotrze około 1 mln 300 tys. szczepionek przeciwko COVID-19. To większość preparatów firmy Pfizer, kolejno Moderna, natomiast niewiele firmy AstraZeneca, dotrą także po raz pierwszy szczepionki firmy Johnson&Johnson. Część Polaków nie ma zaufania do preparatu AstraZeneca. Zdaniem porannego gościa Radia Katowice, nie ma podstaw do tych obaw, bo korzyści przekraczają ryzyko.
Autorzy: Joanna Opas, Piotr Pagieła /rs/