Tadeusz K., który pozbywał się podkładów kolejowych oraz niebezpiecznych substancji organicznych zakopując je pod ziemią, przyznał się do winy i dobrowolnie podda się karze.
W okresie od jesieni 2019 roku do wiosny roku ubiegłego na terenie tworzonego w Rogowie wybiegu dla koni oraz na jednej z działek w Wodzisławiu Śląskim mężczyzna zakopał kilkadziesiąt toksycznych podkładów, kilkadziesiąt beczek oraz trzy tysiąclitrowe zbiorniki szkodliwej substancji. - odpady mogły zagrozić życiu lub zdrowiu ludzi i zwierząt - mówi Marcin Felsztyński z prokuratury rejonowej w Wodzisławiu Śląskim.
Tadeusz K. przyznał się do winy, dlatego wodzisławska prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu wraz z wnioskiem o wymierzenia kary bez przeprowadzenia rozprawy. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: Wojciech Kocjan/pm/