W hicie kolejki przy Łazienkowskiej Raków Częstochowa wygrał z warszawską Legią 3:2. Podopieczni Marka Papszuna są już na 5. miejscu w PKO BP Ekstraklasie.
Spotkanie w stolicy okrzyknięte zostało hitem tej kolejki. Nie mogło być inaczej skoro w Warszawie mierzył się mistrz z wicemistrzem. Zespoły spełniły oczekiwanie kibiców, którzy byli świadkami dobrego widowiska.
Raków rozpoczął bardzo odważnie ale z minuty na minutę to gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę i coraz częściej zagrażali bramce Kacpra Trelowskiego. Jednak większość uderzeń legionistów była niecelna. Co innego po drugiej stronie. Raków cierpliwie czekał na swoją szansę i ta przyszła w 30. minucie. Wcześniej Sebastian Musiolik został sfaulowany przez miejscowego bramkarza i sędzia wskazał na 11. metr. Ze stojącej piłki nie pomylił się Ivi Lopez.
Legia bardzo szybko odpowiedziała na bramkę Rakowa. Piłka trafiła w pole karne do Emreliego ten, chociaż miał na plecach Tomasa Petraska oddał mocny strzał z ostrego kąta pod poprzeczkę kompletnie zaskakując golkipera gości. Raków dążył do kolejnego gola ale w pierwszej połowie nikt już nie trafił.
Co innego po zmianie stron. Legioniści przeżyli wstrząsające 3 minuty. Najpierw po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Frana Tudora, następnie kapitalnie z rzutu wolnego przymierzył Ivi Lopez i po 56. minutach Czerwono-Niebiescy prowadzili 3:1.
Raków nie cofnął się, nadal nie bał się zaatakować ale gospodarze za wszelką cenę dążyli do złapania kontaktu z przeciwnikami. Udało im się to dzięki Ihorowi Kharatinowi w 70. minucie. Legia miała jeszcze swoje sytuacje. Nawet stuprocentowe ale dzielnie walczący goście plus dwie udane interwencje Trelowskiego w końcówce pozwoliły podopiecznym Marka Papszuna dopisać sobie 3 punkty.
Legia Warszawa - Raków Częstochowa 2:3 (1:1)
Emreli 33', Kharatin 70' - Ivi 30', 56', Tudor 53'
Legia: Miszta – Jędrzejczyk, Wieteska, Nawrocki, Mladenovic – Martins (58 Charatin), Slisz (64. Pekhart), Josue Perreira – Kastrati (Rafa Lopes), Skibicki (58. Muci), Emreli.
Raków: Trelowski – Niewulis, Petrasek, Papanikolau – Tudor (79. Udovicić), Gwilia, Poletanović (59. Sapała), Wdowiak – Musiolik, Ivi Lopez (78. Szelągowski), Gutkovskis (72. Sturgeon)
Żółte kartki: Nawrocki, Jędrzejczyk, Martins, Slisz – Gutkovskis, Papanikolau
Autor: Piotr Muszalski/pm/