Zatrzymani po zajściach przed Jastrzębską Spółką Węglową to m.in. górnicy. W sumie 11 osób zostało zatrzymanych, siedem osób dopuściło się czynnej napaści na funkcjonariuszy.
Na razie nie wiadomo jakie będą zastosowane środki zapobiegawcze. Jedna osoba ma dozór policji, mówi szef jastrzębskiej prokuratury Jacek Rzeszowski.
Trwa także analiza zapisów monitoringu, policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
Podczas wtorkowej manifestacji pod siedzibą spółki w Jastrzębiu-Zdroju doszło do ataku na pilnujących porządku policjantów. Mundurowi zaatakowani zostali butelkami, płytami chodnikowymi, śrubami oraz kamieniami i środkami pirotechnicznymi. W wyniku podjętej interwencji stróże prawa zatrzymali kilkunastu najbardziej agresywnych mężczyzn w wieku od 18 do 43 lat. Są wśród nich także chuligani związani ze środowiskiem pseudokibiców, którzy podczas ataku mieli twarze zasłonięte szalikami w klubowych barwach. W chwili zatrzymania przy jednym z mężczyzn znaleziony został rewolwer hukowo-kinetyczny. Całej 11 przedstawiane są zarzuty.
Autor: Łukasz Kałuża