Jeszcze do końca dnia będą trwały w gmachu sejmu śląskiego w Katowicach nagrania dla niemieckiej telewizji ZDF.
Wnętrza budynku pojawią się na 3 minuty w serialu opowiadającym historie tancerzy którzy mieszkali po dwóch stronach muru berlińskiego.
Jak mówi producentka Katrin Bullerman , katowicki budynek idealnie wpasował się w klimat Berlina.
Tłumaczenie :Ta lokalizacja idealnie pasuje do naszej historii bo akcja rozgrywa się na początku lat 90 w Berlinie wschodnim i zachodnim a architektura budynku temu odpowiada. Szukaliśmy budynku rządowego a ten się do tego perfekcyjnie nadawał.
To nie pierwszy film kręcony w gmachu sejmu śląskiego. Wewnątrz nagrywano sceny m.in. do oscarowej strefy interesów – mówi wojewoda śląski Marek Wójcik.
W przyszłym tygodniu filmowcy z Katowic przeniosą się do Chorzowa. Część scen będzie nagrywana także w Krakowie.
Autor: Kamil Jasek /kh/