Nie żyje jeden z górników, poszkodowanych we wstrząsie, do którego w środę wieczorem doszło w kopalni Mysłowice-Wesoła — przekazała Polska Grupa Górnicza, do której należy ten zakład. Kilku innych pracowników, którzy ucierpieli w wypadku, przetransportowano do szpitali.
Rzeczniczka PGG Aleksandra Wysocka-Siembiga powiedziała, że zmarły pracownik miał 43 lata, w kopalni pracował od 14 lat. Jego zgon stwierdził na miejsce lekarz.
Zmarły górnik to druga osoba, która zginęła w tym roku w górnictwie węgla kamiennego.
Prezydent Mysłowic w związku z tragicznym wypadkiem w kopalni Mysłowice-Wesoła odwołał zaplanowane na najbliższe dni imprezy muzyczne. Kandydat na prezydenta zapowiedział również, że ograniczy działania kampanijne do minimum oraz zadeklarował pomoc rodzinom poszkodowanych.
Osiem osób zostało poszkodowane w wyniku wstrząsu w kopalni Mysłowice Wesoła.
— Na razie mamy niewiele szczegółów — podkreśliła w rozmowie z naszym reportertem Aleksandra Wysocka-Siembiga z Polskiej Grupy Górniczej.
Jeśli stan zdrowia górników pozwoli zostaną oni przetransportowani na powierzchnię, to jednak musi stwierdzić lekarz.
Autorzy: Tomasz Gancarek, Michał Przypadło /mf/