Policja sprawdza, czy w jednym z publicznych żłobków w Bielsku-Białej nie doszło do przemocy wobec dzieci.
Zdaniem rodziców maluchy były szarpane i popychane przez jedną z opiekunek.
— Trwa sprawdzanie wszelkich okoliczności, policja wyjaśnia czy potwierdzą się zarzuty wobec opiekunki dzieci – mówi aspirant sztabowy, Roman Szybiak z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Żłobek o którym mowa ma w mieście dwa oddziały, dotychczas nie było podobnych skarg i zarzutów. Ze względu na dobro wszystkich stron policja nie ujawnia o który konkretnie oddział chodzi.
Autor: Jarosław Krajewski/ml/