Inicjatorzy akcji "Czyste Beskidy", czyli corocznego, grupowego sprzątania gór zaproponowali, by zastąpić ją indywidualnymi, za to częstszymi wyprawami pod hasłem "Ośmieceni".
Organizator akcji Rafał Bałaś zachęca do zabierania na górskie wycieczki worków oraz rękawic i robienia nawet małych porządków, bez wyznaczania tras i wręczania dyplomów na zakończenie:
Bałaś uważa, że zbudowanie 'społecznego nawyku' sprzątania gór będzie bardziej skuteczne niż organizowanie dużych, ale rzadkich akcji. Nie oznacza to jednak, że kolejna wspólna akcja 'Czyste Beskidy' nie odbędzie się - zostanie zorganizowana jak tylko pozwoli na to sytuacja epidemiczna.
Autor: Jarosław Krajewski/ml/