Dzielnica Rymera w Mysłowicach ma być bezpieczniejsza. Od lat miasto boryka się ze złą sławą tej części Mysłowic - głównie chodzi o rozboje i kradzieże.
- W końcu chcemy działać, żeby mieszkańcy dzielnicy Rymera czuli się bezpiecznie - mówi prezydent miasta Dariusz Wójtowicz. W ciągu najbliższych tygodni w dzielnicy ma zostać założony monitoring miejski, zaplanowano również częstsze patrole policji i straży miejskiej. W ostatnim zestawieniu najbardziej niebezpiecznych dzielnic śląskich miast - mysłowicka dzielnica Rymera znalazła się w niechlubnej czołówce.
Efekty miejskich działań mają być widoczne już w kwietniu.
Autor: Ewelina Kosałka-Passia /as/