Trwają obchody 100. rocznicy wybuchu III powstania śląskiego. Zryw powstańczy rozpoczął się w nocy z 2 na 3 maja 1921 roku.
Metropolita katowicki arcybiskup Wiktor Skworc odprawił w Katowicach uroczystą Mszę świętą w intencji Ojczyzny z okazji 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja, święta Matki Bożej Królowej Polski oraz 100 rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego.
W homilii arcybiskup Skworc podkreślał role Ślązaków, dzięki którym możliwy był sukces tej insurekcji.
Jak dodał metropolita katowicki, Ślązacy walczyli o Polskę, bo chcieli żyć we własnym domu i być w nim gospodarzem. Arcybiskup Skworc wezwał także do modlitwy za wszystkich, którzy w ciągu wieków zmagali się o polski Śląsk, a także za poległych po "obu stronach barykady".
W pierwszych godzinach walk powstańcy zajęli Katowice.
— Strona niemiecka była zupełnie zaskoczona — podkreśla historyk Ryszard Mozgol.
Najkrwawsze walki toczyły się o Górę św. Anny. Tamte dni wspominał w latach 60. na antenie Radia Katowice Romuald Pitera, pseudonim "Ratepi".
Na czele III Powstania stanął Wojciech Korfanty. W trwających dwa miesiące walkach wzięło udział około 60 tysięcy Polaków. Powstańcy zdołali opanować prawie cały obszar plebiscytowy i bronić go później przed siłami niemieckimi.
W wyniku powstania Rada Ambasadorów zdecydowała o korzystniejszym dla Polski podziale Śląska.
Do Polski przyłączono 29 procent terenu i 46 procent ludności objętego plebiscytem zamieszkanego przez ponad 2 miliony ludzi obszaru.
Pod pomnikami powstańców śląskich oraz Wojciecha Korfantego w Katowicach złożono kwiaty z okazji obchodów rocznicy uchwalenia konstytucji trzeciego maja oraz setnej rocznicy trzeciego, zwycięskiego powstania śląskiego. Jak podkreślił marszałek województwa śląskiego, Jakub Chełstowski, szczególną uwagę należy zwrócić na honorową postawę bohaterów powstańczego zrywu, którzy przyczynili się do tego, że Śląsk należy dziś do Polski.
Autor: Ewelina Kosałka-Passia, Dorota Stabik /pg/as/