Bielski poseł Lewicy Przemysław Koperski wystąpił z wnioskiem do Najwyższej Izby Kontroli o sprawdzenie przebiegu projektowania i budowy zapory na potoku Wilkówka w Wilkowicach.
Obiekt oddano w 2014 roku i jako ochrona przeciwpowodziowa zadziałał tylko raz w 2019 roku. Wówczas okazało się, że budowla ma wady i nasiąknięte wodą wały groziły zawaleniem. Poseł Koperski powiedział Radiu Katowice, że decyzję o zgłoszeniu sprawy do NIK podjął po zapoznaniu się z oceną prokuratury, która winę za zły stan zbiornika widzi w 'siłach natury'.
- To nie siły natury są odpowiedzialne za potencjalne zmarnowanie 12 milionów złotych - powiedział poseł.
Przemysław Koperski uważa, że zbiornika nie powinno się rozbierać, a planowane 5 milionów na rozbiórkę można wydać na poprawę jego stanu technicznego. Nie wykluczył też, że zanim zakończy się kontrola NIK-u zapora może przestać istnieć.
Autor: Jarosław Krajewski/pm/