Józia wyszła z sypialni do buduaru.
Wyjęła z szafy przygotowaną na dzisiejsze popołudnie suknię, bieliznę i pantofelki dla księżnej. Na koniec wysunęła szufladę i wyjęła kuferek z biżuterią. Zdjęła z szyi zawieszony na cienkim łańcuszku kluczyk, włożyła go do dziurki i wieko ustąpiło. Gdy zajrzała do środka jej twarz przybrała wygląd antycznej maski z wykrzywionymi, otwartymi ustami i zastygłymi z przerażenia oczami. Pudełko było puste. Po siedmiometrowym sznurze pereł nie było śladu. Józia włożyła do ust pięść, by zdusić krzyk, jaki napływał jej do gardła. Zacisnęła powieki modląc się, by po ich ponownym otwarciu wszystko okazało się tylko koszmarnym snem. Ale nic to nie dało. Z odrętwienia wyrwało ją szczekanie psa z sypialni księżnej. Do lunchu pozostały cztery godziny. Na szali jest dobre imię książąt pszczyńskich podczas wizyty cesarza. Trzeba działać. Nawet jeśli miało to oznaczać, że zostanie przegnana z pałacu na zawsze. Józia wzięła głęboki oddech, wyszła na korytarz i skierowała swoje kroki do pałacowej szafarki.
Szafarka posiadała najwyższą pozycję wśród żeńskiego personelu. Powierzano jej nadzór nad mieniem, a jej przełożonym był ochmistrz. Na pałacowych korytarzach słychać ją było już z daleka, bo z każdym krokiem pęk kluczy przypięty do jej pasa pobrzękiwał delikatnie.
Klara była wysoka i chuda, ale zarazem energiczna i żywa, jakby napędzana jakąś tajemniczą siłą, która pochodziła spoza jej szczupłego ciała. Do swoich obowiązków podchodziła z należytą powagą, a dyscyplinę i posłuszeństwo ceniła nade wszystko. Na widok nadbiegającej Józi cmoknęła z dezaprobatą. Zanim dała dziewczynie dojść do słowa udzieliła jej reprymendy w temacie poruszania się służby oraz powagi pozycji pokojowej. Dopiero wtedy Józia wydusiła z siebie słowa.
— Perły księżnej zginęły. Za cztery godziny lunch z cesarzem. Czy mogę obudzić detektywa Plebejera i poprosić go o pomoc?
Przez całe lato będziemy rozwiązywać kryminalne zagadki. Każdy, kto ma w sobie żyłkę detektywistyczną, chce przez moment poczuć się jak Sherlock Holmes albo Herkules Poirot lub po prostu dobrze bawić – proszę śledzić nasz wątek sensacyjny. Co tydzień inny.
Kryminalne Tajemnice Radia Katowice przez całe wakacje od wtorku do czwartku po 21:00, w piątek finał – także po 21:00 i nagrody dla tego, kto rozwiąże zagadkę.