Radio Katowice
Radio Katowice / Wiadomości regionalne
Inwazja Rosji na Ukrainę. Najważniejsze fakty. Piątek 22.04.2022.
22.04.2022
19:00:00

Inwazja Rosji na Ukrainę. Przedstawiamy najświeższe oraz najważniejsze fakty i wydarzenia.

[19:30] Co najmniej 5264 cywilów zginęło lub zostało rannych na Ukrainie od początku rosyjskiej inwazji na ten kraj. Takie informacje podaje ONZ. Przedstawiciele Wysokiej Komisarz Praw Człowieka zastrzegają jednak, że w praktyce liczba ta może być znacznie wyższa.

ONZ twierdzi, że zweryfikowało przypadki ponad 5 tysięcy cywilów: ponad dwóch tysięcy zabitych i niemal dwóch tysięcy rannych.

Wysoka Komisarz Praw Człowieka Narodów Zjednoczonych podkreśla jednak, że rzeczywista liczba zabitych i rannych może być o wiele większa, choć trudno w tej chwili określić, ile osób zginęło w trakcie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. ONZ twierdzi też, że ma coraz więcej informacji o popełnionych w czasie konfliktu zbrodniach wojennych. Tym samym Narody Zjednoczone potwierdzają ukraińskie i zachodnie informacje o łamaniu przez Rosję prawa międzynarodowego. Ukraińska prokurator generalna Irina Wenediktowa mówi, że liczba takich przypadków idzie w tysiące.

“Mamy obecnie 7661 spraw kryminalnych, dotyczących zbrodni wojennych i ponad 3 tysiące spraw, które są związane ze zbrodniami wojennymi” - dodaje.
Wśród rosyjskich zbrodni wojennych wylicza się egzekucje cywilów w Buczy i w okolicach, bombardowanie cywilów w Mariupolu, Charkowie i innych miastach i masowe deportacje Ukraińców do Rosji.

O tym, że Rosja popełnia na Ukrainie zbrodnie wojenne mówi obecnie większość przywódców krajów Zachodu. Sprawę bada też Międzynarodowy Trybunał Karny.

[19:00] Rosyjskie wojsko prowadzi tzw. rozpoznanie walką w celu ustalenie dogodnych kierunków głównych uderzeń. Poinformowało o tym ukraińskie Ministerstwo Obrony. Zadaniem ofensywy jest ustanowienie pełnej kontroli nad obwodami donieckim i ługańskim, a także ustanowienie lądowego korytarza z okupowanym Krymem.

Jak zaznaczył rzecznik ukraińskiego Ministerstwa obrony Ołeksandr Motuzianyk - dowództwo Rosjan określa najbardziej dogodne miejsca do naniesienia głównych uderzeń. Świadczyć o tym mają metody prowadzenia ognia, sposób formowania zgrupowań bojowych i działania ofensywne na różnych kierunkach. Największa aktywność przeciwnika obserwowana jest na kierunku Izium - Barwinkowe, w rejonie węzła kolejowego Popasna, w rejonie Siewierodoniecka, w pobliżu Mariupola i na trasie Zaporoże - Donieck.

Na południu w obwodzie chersońskim Rosjanie dokonują szturmu w okolicach Prawdynego i Tawrijska, ostrzeliwują z artylerii ukraińskie pozycje w rejonie miejscowości Szewczenkowe i Ternowi Pody.

Ponadto 6 rosyjska armia Zachodniego okręgu wojskowego częściowo blokuje Charków. Dokonuje tam uderzeń za pomocą artylerii i lotnictwa.

[17:00] Ukraina poniosła dotąd około 60 miliardów dolarów strat w wyniku rosyjskiej inwazji. Takie szacunki podaje Bank Światowy. W rzeczywistości szkody są prawdopodobnie znacznie wyższe, bo dane te dotyczą wyłącznie zrujnowanych budynków oraz infrastruktury.

Szef Banku Światowego podał szacunkowe dane podczas spotkania w Waszyngtonie. David Malpass podkreślał, że straty cały czas rosną, bo Rosjanie nadal bombardują budynki i niszczą infrastrukturę. Wśród najbardziej zniszczonych miast wymienia się obecnie Mariupol oraz Borodziankę.

Podane przez Bank Światowy informacje nie uwzględniają strat w wyniku zatrzymania się ukraińskiej gospodarki. Prezydent Wołodymyr Zełeński szacuje całość szkód swojego kraju na co najmniej pół biliona dolarów. “Rosja zablokowała nasze porty na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim. To bardzo zmniejszyło nasz eksport, głównie produktów rolnych. To także uderzyło w bezpieczeństwo żywnościowe na świecie” - mówił Zełeński.

Ukraińskie władze podkreślają, że dotychczasowe straty w wyniku rosyjskiej inwazji trzykrotnie przekraczają wartość gospodarki kraju. Kijów szacuje, że PKB kraju może spaść nawet o 50 procent.

[14:30] Władze Charkowa ewakuują mieszkańców najbardziej zagrożonych bombardowaniami dzielnic. Rosjanie za pomocą artylerii od początku wojny codziennie ostrzeliwują to drugie co do wielkości miasto Ukrainy.

Jak wyjaśnił mer Charkowa Ihor Terechow 2166 domów w mieście jest uszkodzonych.

Ewakuacja odbywa się wewnątrz miasta - wywożeni są ludzie z dzielnic, w które najczęściej trafiają rosyjskie pociski.

Jak dodaje, najbardziej niebezpieczne dzielnice to Piatichatki, Północna Sałtiwka, wcześniej także dzielnica Horyzont. Według informacji ukraińskiej armii 7 rosyjskich batalionowych grup taktycznych kontynuuje częściową blokadę i ostrzały Charkowa. Wyjazd z miasta jednak jest możliwy, a ukraińscy żołnierze bronią Charkowa - wyjaśnia Ihor Terechow. Jak dodaje, nie ogłasza on powszechnej ewakuacji, bo sytuacja jest pod kontrolą.
Władze miasta apelują do mieszkańców o przebywanie w bezpiecznych miejscach. Rosjanie ostrzeliwują miasto codziennie. Wczoraj jeden z pocisków trafił w samochód osobowy. Zginęło 2 cywilów. Obecnie w Charkowie znajduje się około miliona osób. Przed wojną Charków liczył 1,5 miliona mieszkańców. 

[12:30] Ukraińska policja poinformowała, że w ciągu ostatniej doby Rosjanie ostrzelali 20 miejscowości w obwodzie donieckim. Uszkodzone zostały co najmniej 34 obiekty cywilne - domy, szkoły i szpitale, a także obiekty infrastruktury.

Liczba poszkodowanych nie jest znana. Ostrzelano między innymi Słowiańsk, Awdiejewkę, Mariinkę, Wuhledar i Zariczne. Rosyjskie wojska użyły wyrzutni pocisków rakietowych "Grad", ciężkiej artylerii, czołgów, dokonywały też ataków lotniczych. 

[12:00] Na Ukrainie rozbił się samolot transportowy An-26. Zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne.

Według agencji Ukrinform, do katastrofy doszło koło miejscowości Michajływka w obwodzie zaporoskim. Jej przyczyny nie są znane, nie wiadomo też, ile osób leciało samolotem. 

[11:30] Ukraińska policja donosi o kolejnych ofiarach rosyjskich zbrodni w wyzwolonych spod okupacji miejscowościach wokół Kijowa.
Do tej pory odnaleziono ponad 1000 ciał, większość ze śladami ran postrzałowych. Wśród zabitych cywilów są również dzieci. Wielu ofiar do tej pory nie udało się zidentyfikować.

Jak wyjaśnia szef policji obwodu kijowskiego Andrij Niebytow, w całym obwodzie do tej pory odnaleziono 1084 ciała cywilnych ofiar rosyjskiej agresji. Około 75 procent z nich zginęło wskutek użycia broni strzeleckiej - głównie karabinów i broni snajperskiej. Do tej pory ponad 300 ciał nie zostało zidentyfikowanych.

Borodzianka, Bucza, Hostomel, Irpień, okolice miejscowości Browary - tam Rosjanie dokonali najwięcej zbrodni. Szef policji obwodu kijowskiego dodaje, że ofiar może być więcej, ponieważ wciąż trwa odgruzowywanie miejscowości. Często też ludzie po powrocie do swoich miejscowości odnajdują pochówki osób, które grzebano w pośpiechu podczas działań bojowych.

Część ofiar Rosjanie zabijali w bestialski sposób. Dokonywali też gwałtów. Policja apeluje do ludności o zgłaszanie osób zaginionych. W obwodzie kijowskim trwa też rozminowywanie terenu, bowiem wycofujący się Rosjanie zostawili tysiące min i ładunków wybuchowych, również w obiektach cywilnych. 

[11:00] Mer Mariupola Wadym Bojczenko zaapelował o całkowitą ewakuację ludności cywilnej z oblężonego miasta. 

"Około 100 tysięcy ludzi wciąż pozostaje w Mariupolu'' - poinformował mer.

Mariupol jest oblegany przez Rosjan od początku marca. Jak informował Wadym Bojczenko który wyjechał z Mariupola, w mieście zginęły dziesiątki tysięcy cywilow, jednak ich liczby nie da się dokładnie zweryfikować. Mieszkańcy Mariupola, którym nie udało się opuścić miasta, są pozbawieni prądu, ogrzewania i wody. Jak podkreslił mer, tylko prezydent Rosji Władimir Putin może zadecydować o losach ludzi uwięzionych w mieście.

Rosyjskie władze zaprzeczają, że celem ataków są cywile, a Władimir Putin powiedział, że rosyjskie wojska ,,wyzwoliły'' Mariupol.
Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk poinformowała wcześniej, że dziś nie będzie otwartych żadnych korytarzy humanitarnych w celu ewakuacji cywilów ze względu na ,,niebezpieczeństwo na drogach''. 

[10:30] Od początku wojny na Ukrainie Rosjanie stracili prawie 21 tysięcy 200 ludzi. Takie dane przedstawił Sztab Generalny Armii Ukrainy.

Siły rosyjskie miały też stracić 838 czołgów, 2 tysiące 162 wozy bojowe, 176 samolotów, 153 śmigłowce, 397 systemów artyleryjskich i 138 wyrzutni rakietowych. Ukraińscy żołnierze zniszczyli także 1523 rosyjskie samochody, 172 drony i zatopoli 8 okrętów. 

[10:00] Ukraiński rząd nie będzie dziś organizował żadnych korytarzy humanitarnych w celu ewakuacji cywilów. Poinformowała o tym na Facebooku wicepremier Iryna Wereszczuk.

"Z powodu niebezpieczeństwa na drogach dziś, 22 kwietnia, nie będzie korytarzy humanitarnych. Do wszystkich czekających na ewakuację: bądźcie cierpliwi, trzymajcie się!" - napisała wicepremier Wereszczuk.

[9:30] Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainie zginęło 208-mioro dzieci, a 386-cioro zostało rannych.

Poinformowało o tym biuro Generalnego Prokuratora Ukrainy, które podkreśliło, że dane te nie są ostateczne. Trwają bowiem szacunki strat na terenach, na których toczą się walki, i w regionach okupowanych przez Rosjan. Najwięcej dzieci zostało poszkodowanych w obwodach: donieckim, kijowskim i charkowskim. Wskutek działań zbrojnych zostało zniszczonych 99 placówek oświatowych, a przeszło tysiąc zostało uszkodzonych. 

[9:00] Straż Graniczna poinformowała, że od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę, 24 lutego, do Polski wjechało z tego kraju 2 miliony 900 tysięcy osób. Wczoraj strażnicy graniczni odprawili 19 tysięcy 900 uchodźców. To o 11 procent mniej niż w dniu wcześniejszym.

Dziś do godziny 7:00 granicę ukraińsko-polską przekroczyło 4600 osób, o 18 procent mniej niż dobę temu - czytamy na Twitterze Straży Granicznej.
Wczoraj z Polski na Ukrainę wyjechało 23 tysiące 600 osób. Od początku wojny w tym kierunku wyjechało 802 tysiące osób. 

[8:00] W obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy odparto dwa rosyjskie ataki. Jak informuje ukraińskie dowództwo "Południe", siły rosyjskie straciły około 50 żołnierzy i 14 wozów bojowych.

Według strony ukraińsiej, sytuacja jest stabilna, ale napięta. Nie udało się przeprowadzić planowanej ewakuacji ludności cywilnej z okupowanej przez Rosjan części obwodu chersońskiego do obwodu dniepropetrowskiego. Według Ukraińców, strona rosyjska nie dotrzymała porozumienia, nie przerwała ognia i zatrzymała kolumnę ewakuacyjną na punkcie kontrolnym. 

[7:30] Sztab Generalny Armii Ukrainy informuje, że wojska rosyjskie nasiliły działania ofensywne w kierunku Doniecka i w regionie Tawrii na Zaporożu
W porannym komunikacie czytamy o próbach rosyjskiego natarcia w rejonie osady Zariczne i siłami batalionu w pobliżu miasta Rubiżne. Ukraińskie wojska bronią Nowtoszkiwskiego i Popasnej. Wróg nadal próbuje, przy wsparciu artylerii, przeprowadzić działania szturmowe w rejonie osady Marinka.

Rosjanie wzmacniają zgrupowanie wojsk na Zaporożu. Siedem batalionowych grup taktycznych z 6 Połączonej Armii, jednostek lądowych Floty Bałtyckiej i Północnej nadal częściowo blokuje Charków, ostrzeliwując pozycje ukraińskie. Na kierunku Iziumu Rosjanie skoncentrował 25 batalionowych grup taktycznych z 1 Armii Pancernej oraz 68 Korpusu Armijnego Wschodniego Okręgu Wojskowego. Wspierają je jednostki wojsk powietrznodesantowych. W południowym biegu Dniepru Rosjanie podjęli nieudaną próbę zdobycia przyczółka na prawym brzegu rzeki.

W kierunku wołyńskim i poleskim nie zanotowano znaczących ruchów wojsk rosyjskich. Ukraiński Sztab Generalny podaje, że na zajętych terytoriach Rosjanie blokują przemieszcznie się miejscowej ludności, dokonują grabieży mienia, niszczą infrastrukturę i uniemożliwiają dostawy żywności i leków. Odnotowano przypadki strzelania do cywilów i ochotników. 

[06:00] Rosja nieustannie ostrzeliwuje cywilną infrastrukturę obwodu ługańskiego. Rosyjskie wojska wykorzystują systemy „Tornado-S”, „Grad” i lotnictwo. W całym regionie zniszczone są szpitale, zakłady przemysłowe, szkoły i urzędy. Szef miejscowej administracji wojskowej Ołeh Babczenko tłumaczy, że sytuacja jest krytyczna i apeluje do cywilów, żeby jak najszybciej się ewakuowali. "Trwa wojna. Jesteśmy każdego dnia ostrzeliwani. Każdego dnia niszczone są nasze miejscowości, giną ludzie. Jest wielu rannych wśród cywilów. Ewakuacja rozpoczyna się codziennie o 9.00 rano. Ewakuujcie się! Ratujcie swoje życie i zdrowie, życie swoich rodzin, swoich bliskich” - powiedział.

Ludzie są pozbawieni światła i gazu. Mieszkańcy Siewierodoniecka, Rubiżnego, Popasnej i pozostałych miejscowości w tym regionie są odcięci od wody, ponieważ ostrzał uszkodził główne kolektory. Rosjanie uszkodzili też lokalny gazociąg, który obecnie wymaga kapitalnego remontu. Dodatkowo nieustanne bombardowania uniemożliwiają ratownikom dotarcie do miejsc awarii. Ludzie ukrywający się w atakowanych miejscowościach cierpią i starają się przeżyć - mówi Ołeh Babczenko. "Wszystko co zostało zniszczone odbudujemy, ale tych systemów nie da się już wyremontować. Światła nie będzie do końca wojny. Wody też nie będzie. Nie będzie gazu, bo nie ma kto podjąć się naprawy w tych miejscach, w których trwają walki i nic się z tym nie da zrobić” - dodał.

Obecnie w obwodzie ługańskim 38 miejscowości jest odciętych od gazu, a w 34 nie ma prądu.

/iar/mm/


Zobacz także Wiadomości regionalne

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA