Polka nie zwalnia tempa! Tym razem, rozstawiona z jedynką tenisistka, w dwóch setach wygrała z Amerykanką Jessicą Pegulą.
Świątek już w pierwszym gemie przełamała rywalkę ale mimo prowadzenia 40-0 w drugim gemie oddała własne podanie. Poziom pierwszego seta w wykonaniu obu tenisistek robił wrażenie. Kolejne przełamanie Polka zaliczyła w 7. gemie. Potem liderka rankingu weszła na swój poziom i nie pozwoliła rywalce zdobyć choćby gema do końca seta.
Amerykanka starała się w drugim secie ale pomimo jej świetnej gry na niewiele się to zdało. Raszynianka co rusz pokazywała swoją wyższość na korcie. W końcu przełamała rywalkę na 3:1. Amerykanka nadal walczyła ale wobec gry świątek była bezradna. W 8. gemie Polka nie wykorzystała pierwszej piłki meczowej. Pegula obroniła jeszcze kolejne 2 piłki meczowe ale skapitulowała przy czwartej próbie Świątek
Było to 31. zwycięskie spotkanie z rzędu polskiej zawodniczki. W półfinale zmierzy się ona w czwartek z Darią Kasatkiną.
Iga Świątek (Polska, 1) - Jessica Pegula (USA, 11) 6:3, 6:2
Autor: Piotr Muszalski/pm/