Dziś mamy załamanie pogody. Upał odpuścił, na termometrach zobaczymy maksymalnie 21 stopni. Wczoraj były nawet 33 kreski powyżej zera.
W związku z upałami i różnicą temperatury na zewnątrz i wewnątrz budynków w piątek śląscy strażacy odnotowali 53 interwencje związane z tlenkiem węgla na terenie całego województwa. Niestety w wyniku zdarzeń jedna osoba zmarła, a 9 innych zostało poszkodowanych.
W dniach, gdy temperatura powietrza na zewnątrz jest bardzo wysoka, nagrzewają się dachy, kominy i przewody wentylacyjne. Gromadzi się w nich ciepłe powietrze, co skutkuje powstaniem w przewodach tak zwanej poduszki powietrznej, czyli braku ciągu. W skutek powyższego spaliny przedostają się do pomieszczeń mieszkalnych. Strażacy apelują o montowanie czujek tlenku węgla
Autor: Ł. Łaskawiec