Jeszcze raz podsumujemy długi weekend na drogach w Śląskiem. W wypadkach zginęły 3 osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych.
O bezpieczeństwie na drogach porozmawiamy z zastępcą naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach kom. Tomaszem Bratkiem. Zapytamy także, czy już czas na zmianę opon na zimowe.
O bezpieczeństwie na drogach porozmawiamy z zastępcą naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego @PolicjaSlaska kom. Tomaszem Bratkiem. https://t.co/f2MO67krTw
— Radio Katowice SA (@radiokatowice) November 3, 2022
[Łukasz Łaskawiec] Moim i państwa gościem w Radiu Katowice w czwartkowy poranek jest komisarz Tomasz Bratek, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Dzień dobry.
Dzień dobry. Witam wszystkich słuchaczy Radia Katowice.
Panie komisarzu znamy już dane dotyczące zdarzeń drogowych w długi weekend w województwie śląskim kiedy trwała akcja „Wszystkich Świętych”. Od 28 października do 1 listopada -bo takie dane mamy- na drogach w regionie zginęły 3 osoby a 28 zostało rannych. Akcja trwała jednak do wczoraj, czyli do 2 listopada, te dane są zatem inne.
Tak. Dane z 2 listopada, potwierdzają, że to był bezpieczny dzień na śląskich drogach: 6 wypadków, 6 osób rannych. To był naprawdę, w skali innych dni, bezpieczny dzień. Stąd te dane są delikatnie zmodyfikowane, ale korzystne i bezpieczne jeśli chodzi o stan śląskich dróg.
Jak te dane mają się do tych sprzed roku?
Jesteśmy bezpieczniejsi. Jeżeli chodzi o ogólną liczbę zdarzeń, było ich o 200 mniej niż w roku ubiegłym. Chciałem zaznaczyć, że tegoroczna akcja trwała o dzień dłużej, więc potencjalnie szansa na zaistnienie tych zdarzeń była zdecydowanie większa. To prawie tydzień działań. Policjanci rozpoczęli je w piątek a zakończyli wczoraj. To jeden z najdłuższych Wszystkich Świętych z racji tego, że kiedy przypada ten dzień we wtorek czy czwartek, to liczymy się zawsze z przedłużonym weekendem. Jesteśmy bezpieczni. Niestety 3 osoby zginęły. Dodam, że te osoby nie zginęły w rejonie cmentarzy i nie miało to nic wspólnego z Dniem Wszystkich Świętych, ale jednak te wypadki wpływają na naszą niekorzyść i obciążają tą czarną liczbę osób, które żyć powinny a jednak zginęły na drogach.
Na drogach wciąż wielkim problemem jest alkohol. W ciągu kilku dni zatrzymano ponad 200 kierowców pod wpływem.
Tak i tutaj ta liczba nie wymaga żadnego komentarza. Co więcej jedna z takich osób jest sprawcą wypadku, w którym zginęła całkowicie niewinna osoba piesza, która zapewne nie miała świadomości, że zostanie potrącona w miejscu dla siebie bezpiecznym, przez osobę która wcześniej spożywała alkohol a następnie usiadła za kierownicą i niestety na skutek utraty panowania nad pojazdem potrąciła tego człowieka. 38-letnia osoba zginęła.
Panie komisarzu, we Wszystkich Świętych mówiliśmy na antenie Radia Katowice o tym aby kierowcy przypomnieli sobie gesty policjantów kierujących ruchem. Apelowali o to sami policjanci. Rzeczywiście jest z tym spory problem? Kierowcy nie pamiętają tych gestów?
Sporo pytań już na etapie chęci uzyskania prawa jazdy, na egzaminie państwowym, jest z zakresu kierowania ruchem przez policjanta. Siadając za kierownicą, posiadając uprawnienia, powinniśmy wiedzieć, jak zachowuje się policjant, który wykonuje ręczną regulację ruchem. Niestety wiele osób nie kojarzy tych gestów. Zachęcam wszystkich by w wolnej chwili przypomnieli sobie, jak zachowuje się policjant kiedy wykonuje ręczną regulację ruchem na skrzyżowaniu. Powiem taką podstawę dla wszystkich słuchaczy, że policjant, który znajduje się na skrzyżowaniu jest ważniejszy niż sygnalizacja świetlna. Kiedy nadawany jest sygnał koloru czerwonego, a policjant kierujący ruchem nakazuje jechać, jesteśmy zobowiązani żeby słuchać jego poleceń, jego gestów i przejeżdżać na czerwonym świetle.
Panie naczelniku teraz powiemy sobie o pogodzie i o technicznych aspektach. Pogoda, jaka jest widzimy. Jest słonecznie dosyć ciepło w ciągu dnia, ale rano jest szron, mgła a to wszystko sprawia, że drogi są śliskie, czyli ta pogoda jest zdradliwa. Uważajmy. Czy to już czas na zmianę opon na zimowe?
W ostatnich dniach mogliśmy usłyszeć, pełniąc służbę na drogach, że pogoda nas trochę oszukała. Rzeczywiście przełom października – listopada, to nie była pogoda jesienna zapowiadająca zimę a bardziej letnia. Te chłodne dni zapewne przed nami, chociażby dzisiejszy poranek był już bardziej rześki. Liczyć musimy się z tym, że kiedy znajdujemy się na przestrzeni otwartej w centrum miasta jezdnia może być sucha, ale już pokonując kilkaset metrów, kilka kilometrów, gdy pojawimy się w obszarze leśnym, ta droga może być wilgotna. Wtedy jest inna przyczepność, inne zachowanie pojazdu na drodze, a co najważniejsze wydłuża się wtedy droga hamowania. Jeśli zaplanowaliśmy zmianę opon na początek listopada nie ma co tego przekładać, bo pogoda zapewne będzie się pogarszała. Na pewno będzie coraz chłodniej a właśnie opona zimowa, która jest bardziej miękka, poprawia przyczepność. Powtarzam i bardzo głośno mówię, że taka opona nie zapewni nam bezpieczeństwa wtedy gdy pojedziemy zbyt szybko, wtedy gdy będziemy chcieli zbyt szybko pokonać łuk drogi, również taka opona straci swoją przyczepność i również wylądujemy czy na drzewie, czy w rowie, czy w innym samochodzie.
Co pan powie tym kierowcom, którzy na konieczność wymiany ogumienia w samochodzie machają ręką „bo zima jest krótka, nie opłaca się, a jakoś dam radę” i zostają na oponach letnich?
Oczywiście, to co powiedziałem przed chwilą, opona zimowa nie zapewni nam bezpieczeństwa wtedy kiedy będziemy zachowywać się nieodpowiedzialnie.
Ale zwiększa to bezpieczeństwo.
Tak, na pewno zwiększa bezpieczeństwo. Radziłbym też żeby dopytać osoby, które są fachowcami w tym zakresie czy czasem już kilkuletnia, przez nas używana, opona zimowa będzie lepsza. Nie ma żadnych wątpliwości, z pełnym przekonaniem powiem, że jeżeli ktoś kupuje nową, letnią oponę to nigdy ona nie zastąpi nowej, zimowej opony w warunkach zimowych.
Niedługo minie rok od wprowadzenia zmian w taryfikatorze mandatowym. Kogo nie spytam każdy zauważa, że kierowcy zwolnili na drogach. Ma to odzwierciedlenie w statystykach? Mandatów i zatrzymanych uprawnień jest mniej? Czy jednak więcej?
Chcielibyśmy żeby te drastyczne zmiany, bo tak nazwać je można, jeżeli chodzi o punkty karne za kierownicą, jak i stawki mandatów karnych, drastycznie wpłynęły na poprawę bezpieczeństwa na naszych drogach. Tego drastycznego zjawiska poprawy jednak my jako policjanci jeszcze nie jesteśmy w stanie zauważyć. Owszem, jest mniej wypadków drogowych, mniej kolizji drogowych, mniej osób rannych, ale niestety na śląskich drogach więcej osób zginęło. Szczególnie zagrożone są osoby piesze. Mamy więc wciąż o co walczyć jako policjanci. Mamy zamiar wciąż uświadamiać, przekonywać, że właściwe zachowanie na drodze zależy od nas, że wpływ na zaistnienie zdarzenia drogowego, wypadku drogowego zależy od nas, że jeżeli jesteśmy osobą pieszą i nawet znajdujemy się na przejściu dla pieszych, czy też zamierzamy na nie wejść, a widzimy samochód, który nie będzie w stanie wyhamować, to sami siebie narazimy na szkodę. Każde takie powstrzymanie się od ruchu uchroni nas od utraty życia a czasem zdrowia.
Do pieszych apelujemy również aby w okresie jesienno-zimowym nosili odblaski bo zmrok zapada wcześniej i te osoby są niewidoczne na drodze a coraz pewniej wchodzą na drogę.
Śląska policja w ciągu kilku ostatnich lat przekazała kilkaset tysięcy elementów odblaskowych. Mogę domniemywać że gdyby wszystkie osoby, które zostały wyposażone przez nas i różnego rodzaju instytucje, samorządy, posiadały te odblaski to byłyby bardziej widoczne i tych wypadków byłoby mniej. Pamiętajmy, że wprowadzony kilka lat temu przepis o obowiązku używania elementów odblaskowych dotyczy tylko i wyłącznie obszaru niezabudowanego, tam gdzie nie mamy chodnika. My jako policjanci apelujemy, że używanie jakiegokolwiek elementu odblaskowego, po zmroku, zarówno w obszarze zabudowanym, jak i poza tym obszarem, czyli najprościej mówiąc czy jesteśmy w centrum miasta, czy na jego obrzeżach, naprawdę może nasze życie uratować. Nie jesteśmy tego świadomy, ale wtedy kiedy my jako piesi posiadamy taki odblask stajemy się dużo bardziej widoczni. Jesteśmy lampką dla kierowcy. Kierowca nas widzi z daleka a nie musi -kiedy zostaje sekunda, dwie na podjęcie manewru omijania czy wymijania- podejmować jakiś gwałtownych ruchów.
Tutaj kończymy naszą rozmowę. Gościem Radia Katowice był dziś komisarz Tomasz Bratek, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Bardzo dziękuję za spotkanie.
Dziękuję państwu. Życzę bezpiecznej drogi.
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.
