Odpady spoza Raciborza nie będą już trafiały na tamtejsze wysypisko.
Miasto wypowiedziało wszystkie umowy z podmiotami, które przez ostatnich kilka lat właśnie tam transportowały śmieci z całej Polski. Ma to pomóc w ograniczeniu nieprzyjemnego odoru, na jaki skarżą się mieszkańcy okolic Brzezia i Dębicza.
— Dodatkowo, dzięki temu znacznie wydłużymy czas funkcjonowania naszego wysypiska — mówi prezydent Raciborza Jacek Wojciechowicz.
Wypowiedzenie umów ograniczy ilość składowanych odpadów w Raciborzu o około 20 tysięcy ton rocznie. Jednak, jak podkreślają władze miasta, aby zwalczyć unoszący się w okolicy nieprzyjemny zapach konieczne jest także zaangażowanie spółki Empol, która powinna przeprowadzić uszczelnienie systemów w działającej tuż obok Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych. Rozmowy w tej sprawie trwają.
Autor: Wojciech Kocjan /rs/