Nie wypaliły się jeszcze wszystkie znicze, które zapaliliśmy na grobach w miniony weekend, a sklepy już przypominają nam o nadchodzących Świętach Bożego Narodzenia.
O świąteczne dekoracje na początku listopada i „przedświąteczny szał” zapytaliśmy klientów centrum handlowego:
„Szał przedświąteczny” zaczyna się coraz wcześniej, twierdzi socjolog Tomasz Nawrocki z Uniwersytetu Śląskiego, wprost ze Wszystkich Świętych wchodzimy w okres świąteczny.
Zdaniem socjologów, koncerny handlowe nakłaniają nas do wzięcia udziału w pogoni za prezentami coraz wcześniej. To sprawia, że ludzie nie mają już czasu na tradycyjne przygotowania do świąt i są zmęczeni pseudoświąteczną atmosferą.
Autor: Agnieszka Baron