– To bardzo ważna zmiana – mówi w Radiu Katowice wiceminister funduszy i polityki regionalnej Monika Sikora (Lewica) o utworzeniu nowego Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności, który ma być zasilony kwotą 30 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. – Rośnie świadomość, że Europa musi inwestować w swoją obronność. Musimy stać się bardziej niezależni, przede wszystkim od Stanów Zjednoczonych – wskazuje gość rozgłośni.
Z zapowiedzi Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej wynika, że pieniądze z nowego funduszu trafią na inwestycje podwójnego zastosowania, między innymi budowę schronów i produkcję polskich firm zbrojeniowych. Według szefowej resortu Katarzyny Pełczyńskiej–Nałęcz, decyzja Komisji Europejskiej o przesunięciu pieniędzy z KPO na bezpieczeństwo i obronność zapadnie do połowy kwietnia.
– Wychodzimy naprzeciw zmianom na arenie międzynarodowej – mówi w rozmowie z Pawłem Nadrowskim wiceminister Monika Sikora. – Przewodnicząca Komisji Europejskiej wyszła z propozycją ReArm Europe, która przedstawia plan. 6 marca spotkali się europejscy liderzy w Brukseli i ten plan omawiali. Zmiany w polityce spójności są jedną z kategorii, która jest bardzo ważna w Polsce. 30 miliardów złotych zostanie wykorzystanych na tę kwestię – dodaje.
Wiceminister funduszy i polityki regionalnej dodaje, że przewidywane są zmiany, jeśli chodzi o procedurę nadmiernego deficytu.
– To znaczy, że państwa inwestujące w obronność nie będą za to karane. Ponadto będą gwarantowane pożyczki w wysokości 150 mld euro na zbrojenia, amunicję i obronę przeciwpowietrzną. Dzięki temu przewidujemy do wykorzystania na obronność 800 mld euro – wylicza gość Radia Katowice.
Dostępność w województwie śląskim. "Nie mamy się czego wstydzić"
– Zawsze mogłoby być lepiej, ale myślę że nie mamy się czego wstydzić – mówi Monika Sikora o poziomie dostępności dla osób ze szczególnymi potrzebami w województwie śląskim. Wylicza, że do końca 2027 roku zakontraktowanych zostanie łącznie około 300 inwestycji.
– W województwie śląskim podejmowanych jest wiele działań. W styczniu odbyła się rada Sejmiku Osób z Niepełnosprawnościami. To jedyna rada, która działa przy zarządzie województwa. Tworzymy projekt "Śląskie bez barier". Fajnym przykładem jest projekt turystyki wytchnieniowej, gdzie osoby z niepełnosprawnościami mogą jechać, aby zwiedzić Szlak Orlich Gniazd. Tych elementów jest bardzo dużo – zapewnia wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
Zdaniem gościa Radia Katowice, Polska działa aktywnie od 10 lat w celu poprawy sytuacji osób z niepełnosprawnościami.
– Mamy dwie wdrożone ustawy, w tym roku wejdzie Polski Akt o Dostępności, który obejmie też przedsiębiorców w zakresie usług – zapowiada Monika Sikora.
W skali całego kraju z funduszy europejskich na poprawę dostępności zostanie przeznaczone 2,5 mld zł.
– To są środki do wykorzystania w tej perspektywie finansowej do 2027 roku. Jest możliwość wydłużenia wydatkowania, ale muszą być zakontraktowane. Do tej pory mamy dobre doświadczenia. Środki z funduszy europejskich, Funduszu Dostępności są dostępne każdego roku. Będzie wiele dobrych projektów, myślę że Śląskie będzie sprawnie wykorzystywało tego typu fundusze – komentuje wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
Lewica pod progiem wyborczym? "Musimy zastanowić się, jak pozyskać nowych wyborców"
Gdyby wybory odbyły się w marcu 2025 roku, Lewica znalazłaby się pod progiem wyborczym – wynika z ostatniego sondażu CBOS. Ugrupowanie mogłoby liczyć na 4 proc. poparcia. – Jest to sygnał – uważa wiceminister funduszy i polityki regionalnej z Lewicy.
Według sondażu CBOS, gdyby wybory parlamentarne odbywały się na początku marca 2025 roku, na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 34 proc. wyborców, na Prawo i Sprawiedliwość 26 proc., a na Konfederację 18 proc., z kolei pod progiem znalazłyby się: Lewica (4 proc.), Trzecia Droga (4 proc.) i partia Razem (2 proc.). CBOS podkreślił, że w przypadku Lewicy to najsłabszy wynik od wyborów parlamentarnych.
– Jeden sondaż niczego nie przeświadcza. Gdyby było tak, że przejmujemy się zawsze sondażami, które często oglądając wyniki wyborów okazują się mylne, to można byłoby powiedzieć, że w takim toku myślenia Lewica była grzebana już kilkukrotnie – komentuje Monika Sikora w rozmowie z Pawłem Nadrowskim. Dodaje jednak, że "oczywiście jest to sygnał".
– Może nie wystarczająco dobrze komunikujemy nasze sukcesy w rządzie. A mamy ich naprawdę sporo – mówi wiceminister funduszy i polityki regionalnej wymieniając kwestie praw kobiet, wsparcie dla młodych rodziców, in vitro i wzrost wynagrodzeń w budżetówce oraz rentę wdowią.
– Myślę że musimy popracować nad tym, żeby lepiej komunikować sukcesy, ale wziąć sobie do serca ten sondaż i zastanowić się, jak Lewica może pozyskać nowe grupy wyborców i zachęcić do oddawania na nią głosów – dodaje gość Radia Katowice. Ma nadzieję że kandydatka Lewicy na urząd prezydenta Magdalena Biejat poprawi sondaże partii.
Z wiceminister funduszy i polityki regionalnej Moniką Sikorą rozmawia Paweł Nadrowski.
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.