Nie zmienia się stan zdrowia pobitego czterolatka z Bytomia, wciąż jest bardzo poważny.
Chłopiec od kilkunastu dni przebywa w chorzowskim Centrum Pediatrii i Onkologii. Rzecznik placówki, Grzegorz Grzegorek potwierdza, że chłopiec nadal jest nieprzytomny i oddycha za pomocą respiratora. Czterolatka pobił partner jego matki, 26-latek, który w chwili zatrzymania w domu w Bytomiu miał ponad promil alkoholu we krwi. Usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka. 28-letnia matka chłopca usłyszała zarzut nieudzielenia pomocy synowi, za co grozi jej do 3 lat więzienia. Z kolei 65-letnia babcia chłopca jest podejrzana o znęcanie się nad nim oraz nieudzielenie mu pomocy, za co grozi jej do 5 lat. Zatrzymani przyznali się do winy. Matka Kacpra i jej partner zostali tymczasowo zatrzymani, odpowiednio na dwa i trzy miesiące. Babcia dostała dozór policyjny.
Autor: Ewelina Kosałka