Masówki w kopalni "Wujek Śląsk" – informuje Sierpień´80.
Jak czytamy w komunikacie, chodzi o polityczną decyzję administracyjną skazująca kopalnię na niebyt, pomimo wielu pozytywnych opinii. Masówki odbywają się na wszystkich zmianach.
Chodzi o decyzje Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach, który nie wydał zgody na prowadzenie prac w nowej ścianie. Według specjalistów pokład ten jest niebezpieczny, to właśnie tam rok temu doszło do bardzo silnego wstrząsu, po którym prowadzona była dwumiesięczna akcja ratownicza. Dwóch górników wtedy zginęło.
Specjaliści wydali istotne wskazania profilaktyczne, nie ma gwarancji, że znów do podobnego wysokoenergetycznego wstrząsu tam nie dojdzie.
Górnicy obawiają się jednak, że to krok do zamknięcia zakładu. Oficjalnie jednak planów likwidacji kopalni nie ma. Zdaniem górników ma do tego jednak dojść poprzez przekazanie ruchu "Śląsk" do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, a później zrobienie tego samego z ruchem "Wujek". Decyzja urzędu górniczego nie jest prawomocna.
Autor: Łukasz Kałuża