GKS Tychy przegrał z Chojniczanką 0:2. Gole dla gości strzelili w 8 min na 0:1 Jakub Biskup z karnego, na 0:2 podwyższył Tomasz Mikołajczak w 40 min.
Wydawało się, że przyzwoicie weszliśmy w mecz. Dostaliśmy bramkę z rzutu karnego i wszystko się posypało. Nasza wina, że się z tego nie otrząsnęliśmy, bo nawet jak się traci gola na początku meczu, to jest jeszcze czas, żeby to odrobić. Szkoda przerwanej serii, ale to początek ligi - wszystko w naszych nogach i tylko dzięki ciężkiej pracy możemy wrócić do passy meczów bez porażki - mówił po porażce z Chojniczanką Chojnice, pomocnik GKS Tychy Mateusz Bukowiec.
W tabeli I ligi prowadzi Zagłębie Sosnowiec, GKS Katowice jest piąty, Podbeskidzie Bielsko Biała szóste, GKS Tychy dziesiąty, a Górnik Zabrze jedenasty.
Autor: Tadeusz Musioł/mm