W przedostatnim meczu pierwszej rundy rozgrywek Lotto Ekstraklasy Ruch przegrał w Szczecinie 1:2 z Pogonią.
Gole strzelali:
0:1 Jarosław Niezgoda, 18 min.
1:1 Spas Delew, 21 min.
2:1 Spas Delew, 61 min.
To był ciekawy, dobry mecz. W pierwszej połowie nasza gra nie wyglądała najgorzej. Zdobyliśmy bramkę, prowadziliśmy. Ważnym momentem był ten pierwszy stracony gol, on napędził drużynę Pogoni. W drugiej połowie to gospodarze dyktowali warunki. Mieliśmy problem z dochodzeniem do sytuacji bramkowych, mimo że graliśmy dwójką napastników. Zawodnicy Pogoni prezentowali się bardzo dobrze. Trafiliśmy na okres dobrej gry „Portowców” i przegraliśmy 1:2. To dla nas jakiś fatalny wynik, bo już któryś mecz w tym sezonie przegrywamy w takim stosunku. Były też jednak plusy, choćby kolejna bramka Jarka Niezgody. Musimy to wszystko przeanalizować, zmobilizować się do następnego meczu i staranie się do niego przygotować. Zagramy z Lechem przed własną publicznością i będziemy chcieli za wszelką cenę wygrać – podkreślił trener Waldemar Fornalik.
/mm/