W Urzędzie Miasta w Myszkowie pojawiły się defibrylatory.
To urządzenia ratujące życie.
— Jeden z nich wisi w holu głównym, zaraz przy biurze podawczym — tłumaczy Sławomir Pabiasz, komendant tamtejszej Straży Miejskiej.
Defibrylator znajduje się w oznaczonej gablocie i wzbudza zainteresowanie wśród petentów
W drugi z defibrylatorów wyposażona jest Straż Miejska.
Autor: Gabriela Kaczyńska /bs/