Piłkarze chorzowskiego Ruchu wciąż nie potrafią wygrać ligowego spotkania. Tym razem "Niebiescy" przegrali z Puszczą Niepołomice 0:2.
Chorzowianie przystępowali do tego spotkania po dwóch bardzo wysokich porażkach. Dlatego mecz z drużyną z Małopolski był tym z cyklu "być, albo nie być´. Niestety już w pierwszej połowie "Niebiescy" pokazali jak nie gra się w piłkę. Puszcza od samego początku miała pomysł na ten mecz i szybko wykorzystała swoją wiedzę. Już w 10. minucie wynik otworzył Michał Czarny.
Druga bramka dla gości padła kilkanaście minut później, gdy to zawodnicy z Niepołomic "rozklepali" w obrębie pola karnego obrońców Ruchu, a Nikołaja Bankowa znów pokonał Czarny. Schodzących do szatni miejscowych piłkarzy żegnały gwizdy. W drugiej połowie przy Cichej "6" niewiele się działo, a na tablicy wyników pozostał ten z pierwszych 45. minut.
Ruch może uratować już tylko cud. Do miejsca barażowego podopieczni Dariusza Fornalaka tracą aż 9 punktów.
Autor: Piotr Muszalski /pg/