Ekipy młodych filmowców opanują dziś wieczorem Katowice. Wszystko za sprawą 48 Hour Film Project, który w stolicy naszego województwa odbywa się już po raz drugi.
— Zadaniem ekip jest stworzenie krótkometrażowego filmu w zaledwie 2 dni — mówi Paweł Świerczek, koordynator katowickiej edycji projektu.
Z ukończonych filmów następnie wybrane zostaną najlepsze. Paweł Świerczek zaznacza jednak, że na tym nie koniec filmowej przygody, bowiem 48 Hour Film Project to impreza międzynarodowa.
W zeszłym roku w Katowicach krótkometrażówki kręciło blisko 30 zespołów. Zwyciężył film "W oparach Nikisza", który następnie w USA został nagrodzony za zdjęcia. Początek konkursu o godzinie 18:00 w katowickim kinie Kosmos.
Autor: Joanna Opas