Zapora nadal zagraża bezpieczeństwu mieszkańców Wilkowic, a kilkadziesiąt ewakuowanych osób nadal nie może wrócić do swoich domów.
— Strażakom udało się obniżyć poziom wody o około 70 centymetrów w zbiorniku, to jednak nie załatwia problemu — tłumaczy wójt Wilkowic, Janusz Zemanek.
Zbiornik u stóp Magurki Wilkowickiej zbudowany został w 2013 roku. Inwestorem był nieistniejący już dziś Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach.
Na miejscu cały czas pracują trzy zastępy straży pożarnej przepompowując wodę ze zbiornika. Dziś jeszcze na miejscu mają pojawić się eksperci z Ośrodka Kontroli Technicznej Zapór.
Autor: Katarzyna Graboń /pg/