Utraciły dobytek całego życia, teraz są zmuszone prosić o pomoc.
Do tragicznego pożaru doszło w jednym z bloków przy ulicy Krakowskiej w Sosnowcu. Choć córce Agnieszce i mamie Barbarze nic się nie stało, spłonęło niemal całe ich mieszkanie.
— Pożar domu to zjawisko, które zabiera wszystko — mówi Ewa Chróścicka z sosnowieckiej Fundacji "Rób dobro" .
Szczegóły dotyczące potrzeb pogorzelców oraz postępów prac budowlanych dostępne są na facebooku sosnowieckiej fundacji "Rób dobro".
Autor: Agnieszka Loch /rs/